Achh,ten Matt..

Gość

Z tymi braćmi same kłopoty! Tym razem przez Matta wpadlam podwójnie! A tylko dlatego,że ja jestem w Revenculu, a Matt w Gryfindorze na I roku,jak ja! Evil or Very Mad

Matka i ojciec wśćiekli jak nie wiem co! Powód? Matta faworyzowanego przez ojca, przydzielili do Gryfindoru, a mnie do Revenculu, faworytkę matki! Ech,życie,życie....

Gość

Tego dnia widziałam Matta na zakazanym korytarzu na trzecim piętrze w Hogwardzie. Łaził ospale, ja jako prefekt Revenculu wrzasnęłam:
-MATT! CO TY TU ROBISZ?!
-T-Talia!-zawołał mój brat,patrząc na mnie jak na miśka z XIV wieku.
-Gryfindor traci 20 punktów!- ryknęłam na Matta, wskazując klepsydrę i punkty Gryfonów...

Gość

Zwyczajnie Revencul..
Gdy szlam koło klepsydry z punktami,zerknęłam na punkty Ślizgonów.
Ze zdumieniem ujrzałam, iż mieli o 40 punktów mniej i
była adnotatka. Zawołałam resztę koleżanek i pokazałam Slytherin.
One nic nie rozumiały,ale moja przyjaciółka Polly rzekla:
-Slytherin ma tylko 30 punktów,to jest na 4 miejscu w tabeli domów w Hogwardzie...

Gość

Szłam sobie koło tabeli punktów razem z Talią Crane i Dominiką Minson do biblioteki, gdy nagle spojrzałam na sobotni plan zajęć.
Miałam mieć transmutację, zielarstwo i eliksiry.
Zerknęłam na zegarek: za pół godziny transmutacja! Rolling Eyes

Poleciałyśmy do biblioteki, która była pusta. Opróćz pani Pince.
Rozlożyłyśmy książki i zaczęłyśmy się uczyć..

Gość

Tego popołudnia siedziałyśmy w bibliotece i uczyłyśmy się transmutacji.
Pierwsza i najlepsza z nas Talia Crane oznajmiła:
-Już czas iśc na błonia! Kto idzie ze mną?
Dziewczyny popatrzyły po sobie. Wszystkie skończyły.
Poszłyśmy do błoni.....
Very Happy