FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 HarryPotter Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
HarryPotter
Król Świata Czarodziejów



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:44, 27 Maj 2006 Powrót do góry

Witaj HarryPotter chciałbys kupic szaty do hogwardu u mnie sa najlepsze prosze weź je


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alex
Gość






PostWysłany: Wto 13:42, 17 Lip 2007 Powrót do góry

Wielkie dziękii
Hermiona Granger
Gość






PostWysłany: Śro 17:43, 18 Lip 2007 Powrót do góry

Ja też dziękuję, madame Malkin!!
Martha Marshall
Gość






PostWysłany: Śro 17:49, 18 Lip 2007 Powrót do góry

Dziękuję
Nika Dean




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z londynu xP

PostWysłany: Wto 20:38, 11 Wrz 2007 Powrót do góry

Przymierzylam szate dana przez madame Malkime.
-Chyba bedzie dobra, dziekuje- i wyszla ze sklepu z szatami.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
aaa4




Dołączył: 03 Sty 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:19, 04 Lip 2017 Powrót do góry

-Zaczekaj! - wykrztusila do odwroconego do niej plecami Dirka. Przeslala swe uczucia w jego otwarty umysl i serce. Swa milosc, potrzebe bycia razem; zmusila go do zrozumienia tego, w co za skarby swiata nie uwierzylby, gdyby ujeto to w slowa.

Devan uslyszal dziwny, zduszony dzwiek, jakby odglos szlochu wyrywajacego sie z meskiego gardla. Obrocil sie na piecie i rzucil biegiem do izdebki Talii, obawiajac sie najgorszego.

Zatrzymal sie na chwile przed wejsciem, spodziewajac sie ujrzec najgorsze, i otworzyl drzwi, niemal juz ze slowami pociechy na ustach. Zdumiony stanal na progu jak wryty, Talia nie tylko wciaz jak najbardziej nalezala do swiata zywych, ale siedziala z jasnym spojrzeniem, usmiechnieta, ni to smiejac sie, ni to placzac. A Dirk, przysiadlszy na brzegu jej loza, staral sie ja przytulic i nie wyrzadzic przy tym bolu. Calowal kazdy cal nie poranionego ciala, do ktorego mogl dotrzec, rzesiscie zalewajac sie lzami.

Oszolomiony Devan wysliznal sie z izdebki, zanim zdazyli go zauwazyc


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin